1
W misie miksera umieszczamy białka ze szczyptą soli, ubijamy trzepaczką i dodajemy stopniowo po jednej łyżce cukru.
Jak cukier nie będzie już wyczuwalny dodajemy sok z cytryny i mąkę ziemniaczaną, mieszamy na wolnych obrotach do połączenia się składników.
Dwie duże blachy wykładamy papierem do pieczenia, rysujemy okręgi o średnicy ok 20 cm.
Masę bezową rozkładamy na dwa okręgi tworząc blaty (ja użyłam do tego rękawa cukierniczego z końcówką ozdobną).
Oba blaty wstawiamy do wcześniej nagrzanego piekarnika do 140 C na termoobieg. Pieczemy przez 5 minut, zmniejszamy temperaturę do 100 C i suszymy 3 godziny.
Beza musi być z wierzchu chrupiąca, a wewnątrz mięciutka.
2
Do garnka wrzucamy wiśnie, jak puszczą sok dodajemy cukier i sok z cytryny, dusimy do całkowitego rozpuszczenia cukru.
W niewielkiej ilości wody rozpuszczamy dwie łyżeczki mąki ziemniaczanej i delikatnie wlewamy do gotujących się wiśni.
Energicznie mieszamy i dusimy na niewielkim ogniu, aż frużelina zrobi gęsta "kisielowata".
Pozostawiamy do całkowitego ostudzenia.
3
Do misy miksera wlewamy śmietanę i dodajemy mascarpone.
Za pomocą mieszadła "K" wszystko mieszamy, aż masa będzie jednolita i gęsta.
Dalej mieszając dodajemy sok z cytryny i cukier puder do połączenia się składników.
4
Na jeden upieczony blat bezowy wykładamy ok 3/4 kremu z mascarpone,
na krem wykładamy frużelinę wiśniową i przykrywamy drugim blatem.
Na to wykładamy resztę kremu i dekorujemy owocami.